Alaron
Tancerza oplotły magiczne więzy, a on sam szarpał się w szale. Normalne więzy puściłyby z łatwością, ale te takie nie były. Za chwilę Sabriel uwolniła go, a on zerwał się błyskawicznie na nogi i z tym samym obłąkańczym wyrazem twarzy zaatakował maksymalną szybkością wodza. Szał połączony z transem dawały zabójczy efekt i zabójczą szybkość. Miał zamiar zasypać wodza gradem błyskawicznych uderzeń krótkich ostrzy, a tym samym osłabić go lub poszatkować jak marchewkę. |