31-05-2017, 20:47
|
#121 |
| Frank “Dante” Jaeger, Melathios Sofitres
- Jeśli będę miał - przyznał Kze'Tah.
Mężczyzna uniósł dłoń w geście pozdrowienia w stronę nadchodzących osób, odczekał chwilę, choć nie dość długo.
Nim jeszcze wszyscy dołączyli, odwrócił się i prowadząc za wodze dwunożne zwierzę, odbił nieco w prawo. Szedł w kierunku zgodnym ze zmieniającymi się powiewami na nocną bryzę. Na znak, że o nich nie zapomniał rzucił tylko przez plecy głośno kilka słów:
- To mówcie. Co nieplanowanego się stało, co chcecie wyjaśnić i co ma wam powiedzieć mędrzec pustelnik? - Było niemal pewnym to, że Kze'tah sam rozbawił się tym pytaniem. Tempo marszu miał szybkie. Nic dziwnego skoro, w przeciwieństwie do reszty, dotąd poruszał się wierzchem.
Ostatnio edytowane przez Rewik : 31-05-2017 o 20:54.
|
| |