- Śmierć toważyszy mi wszędzie i nie wątpię, że tobie również. Trzeba nauczyć się ją akceptować. To pomaga ... - powiedział elf, lecz w jego głosie dało się słyszeć smutek. - Całe życie zastanawiam się czym ona naprawdę jest i pewnie nigdy się nie dowiem. A znasz się na magii? Bo jeśli chodzi o magiczny jej rodzaj to można powiedzieć, że jestem w temacie - powiedział elf i uśmiechnął się pod nosem.
Ostatnio edytowane przez Mohikanin : 10-06-2007 o 20:49.
|