Annamari uśmiechnęła się z wdzięcznością do górującej nad nią Eydis. - Dziękuję.
Potem szybko powiodła wzrokiem -Grajmy w otwarte karty. Zaraz rzucę czar wykrywający trucizny. Wtedy odkryję wszystko. Osoby jeszcze zatrute, zatrute jedzenie, trucizny zarówno w pojemnikach, jak i zatrutą broń, czy trucizny w workach jadowych zwierząt.
Nikogo nie oskarżam, bo trucizny mogły zostać podrzucone przez osobę, która wyciągnęła nas na plażę. Nas i nasz ekwipunek. Jeśli jednak ktoś ma broń zatrutą to lepiej żeby to powiedział teraz..
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |