Chłopak się wyraznie zmieszał ... jego wzrok wzrok zawedrował w okolice wydatnej piersi , która kuszaco wystawała ze szlafroka ... Esperanza uchwyciła ten wzrok ... dopiero teraz uswiadomiła sobie ze procz miekkiego szlafroka nie ma nic na sobie , zapewne ten napalony nastolatek dokładnie ja sobie poobserwował zanim ja obudził ... Zreszta ta myśl spowodowała mimowolne spojrzenie w okolice rozporka młodziaka ... sprawa było co najmiej jasna ...
„eee no tego ...roznosze gazety po osieldlu ...” mowił powli wpatrujac się w wydatne kształty latynoski ...”... chciałem ... zapytac ....” mowił powoli jakby na wpół zahipnotyzowany „ jakie gazety ... będzie pani sobie ... zyczyła dostawac ...Prawda , Times ? „ |