Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-06-2017, 16:41   #159
eugenes
 
Reputacja: 1 eugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie coś
Osada i Karczma Stara Kuźnia.

Najemnik z pomocą Draugdina zaniósł Jaśena do karczmy. Wewnątrz panował ponury nastrój i gdy wojownicy przekroczyli próg zaczęły się pojawiać pytania poległych, orków i rany Jaśena. Kargar opowiedział im o walce w tunelu i tajemniczej istocie. Wspomniał także o ciałach goblinów, które znalazł wewnątrz pomieszczenia. Jeden ze starców słysząc to rzekł - A mówiłem, że to miejsce jest przeklęte. Przypomnijcie sobie starego Zycha.. -

Półprzytomnego drwala zaniesiono na piętro i położono w jednym z łóżek w ciasnym pokoju. W tym samym pomieszczeniu, na sąsiednim posłaniu leżał nieprzytomny Liandon. Theta zaczęła opatrywać ciało rosłego wieśniaka mówiąc do stojącego obok Kargara. - Najemniku, jesteś blady jak śmierć, widzę, że i tobie upuszczono wiele krwi. A ty. - spojrzała niepewnie na Draugdina, który również był w pobliżu. - Podobno jesteś Paladynem w służbie Helma, a tobie podobni mają moc zasklepiania ran i usuwania chorób. Może pomógłbyś ich uzdrowić. -
Wtedy w pomieszczeniu pojawił się Segor i zaczepił Kargara pytając szeptem o jego karawanę i stoczoną walkę.
 
eugenes jest offline