Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-05-2017, 01:35   #151
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Kargar, który nie zdążył nawet oczyścić się z krwi, rozglądał się zdziwiony, nie rozumiejąc skąd wzięło się to ciepło i para. Doszedł do Jasenia i zmrużonymi oczami przyjrzał się poparzonemu goblinowi.

Nie rozumiem, co za miejsce, jakieś czarnoksięstwo....wy mieszkańcy wioski nic nie wiecie o tym co jest tuż pod wami? - Zapytał się Jasenia, po czym przeniósł wzrok na skrywającą dalszą cześć pomieszczenia mgłę.
- Możemy sprawdzić co jest dalej, ale uważajmy na zasadzki, z tego co mówił jeniec wszystkich z tej bandy nie ubiliśmy... - Dodał po chwili, ostrożnie kierując się w kierunku przeciwnym niż wejście.
 
Lord Melkor jest offline  
Stary 31-05-2017, 12:11   #152
 
eugenes's Avatar
 
Reputacja: 1 eugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie coś
Tajemnicza Komnata

Jaśen pokiwał przecząco głową na pytanie najemnika i złapał za topór unosząc go na wysokości głowy. - Masz racje. Trzeba uważać. Nie wiadomo co ci parszywi zieloni mogą szykować. - powiedział cicho i razem z Kargarem zaczęli iść powoli do przodu.

Wojownicy dostrzegli koniec korytarza i wielką komnatę. Na ziemi i ścianach leżało wiele sztuk broni oraz metalowych kawałków pancerza. Wszystko przeżarte rdzą. Nagle Kargar stracił równowagę i poślizgnął się. Wielki miecz uderzył w posadzkę, a echo brzęku metalu zaczęło nosić się po całej komnacie. Drwal zastygł w bezruchu. Po chwili Kargar podniósł się. Rosły wieśniak widząc, że dźwięk nikogo nie zaalarmował rozluźnił się i ruszył pewniej w zachodnim kierunku.

W komnacie, oprócz zniszczonego oręża i zbroi stało duże kowadło, szczypce i jeszcze parę innych narzędzi kowalskich, które w wyniku wilgoci i upływu czasu były zupełnie nieprzydatne. Na południu znajdowało się koryto z którego wybijała niemal gotująca się woda i para wodna. To z tego miejsca opary unosiły się po całym pomieszczeniu. Woda płynęła z południa w odkrytym rowie na północ w wąskiej rynnie zasłoniętej metalowymi kratami, znikając we wschodniej ścianie. W wodzie leżał kolejny zabity goblin, a obok kowadła następnych dwóch z podobnymi ranami, co pierwszy znaleziony w korytarzu. Na północy umieszczone były kamienne drzwi, a na zachodzie znajdował się kolejny korytarz. Jaśen zbliżył się do wybijającej i bulgoczącej wody mówiąc do Kargara. - Gorące źródło. Takie samo jak w łaźni. -

Nagle jeden z obłoków zaczął nienaturalnie zbliżać się do Jaśena, odwróconego w kierunku Kargara. Łysy wojownik dostrzegł, że ta para wodna miała kształty niewielkiego humanoida o długim spiczastym nosie ze skrzydłami na plecach, które unosiły go w powietrzu. Tajemnicza postać zaczęła się nadymać w kierunku niczego się nie spodziewającego drwala.


Tajemniczy humanoid




Mapy i mechanika.



Kargara (Acrobatics) - 13 - Porażka

Inicjatywa
1 - Tajemniczy humanoid
17 - Kargar
n/d - Jaśen

mapy
https://docs.google.com/drawings/d/1...3FOsj_tug/edit
https://docs.google.com/drawings/d/1...AK141hYdQ/edit

Tabela walki dla Kargara
https://docs.google.com/document/d/1...knUVnfrKE/edit

 
eugenes jest offline  
Stary 31-05-2017, 13:56   #153
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
- To dobrze, że te gobliny zdechły, ale co je zabiło? Tutaj chyba jakaś kuźnia była..szkoda, że wszystko rdzą przeżarte.. Mruknął wciąż zadziwiony Kargar, zirytowany głupim przewróceniem się. Wtem zauważył wyłaniającą się z pary dziwaczną postać..

-Uważaj za tobą, kim jesteś!? - krzyknął w stronę drwala wyciągając miecz i zbliżając się w ich stronę, z zamiarem zaatakowania gdyby ta istota przejawiała agresywne zamiary.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 31-05-2017 o 14:17.
Lord Melkor jest offline  
Stary 31-05-2017, 18:31   #154
 
eugenes's Avatar
 
Reputacja: 1 eugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie coś
Tajemnicza Komnata


Jaśen momentalnie odwrócił się na krzyk Kargara. Najemnik zaś zbliżył się na odległość miecza do tajemniczego przybysza. Humanoid nie odpowiedział na słowa wojownika, a zamiast tego z pyska w stronę wojaków wystrzeliła chmura niesamowicie gorącej pary. Mężczyźni zdążyli zasłonić twarze, ale i tak część wody oparzyła ich ciała. Drwal ze wściekłością machnął toporem w stronę wroga, to samo zrobił gotowy już wczesnej do ataku najemnik. Jedynie ostrze drwala trafiło humanoida, którego sylwetka rozproszyła się na chwilę, po czym znów wróciła do pierwotnego kształtu.


Mapy i mechanika.


 
eugenes jest offline  
Stary 31-05-2017, 21:57   #155
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Najemnik przeklął dziwacznego potwora plującego parą, po morderczej walce z orkami nie czuł się gotowy do starcia z nieznanym przeciwnikiem, mocarny drwal też był ranny..

Jaseń, wycofajmy się na górę, jak on ma kumpli to będzie słabo! Wrócimy tu jeszcze!-Krzyknął wycofując się do tyłu i osłaniając.
Disengage i ruch w stronę wyjścia na górę.

 
Lord Melkor jest offline  
Stary 05-06-2017, 12:11   #156
 
eugenes's Avatar
 
Reputacja: 1 eugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie coś
Tajemnicza Komnata


Jaśen skinął głową na słowa Kargara, gdy humanoid rzucił się na drwala próbując wbić w jego ciało swoje pazury. Mężczyzna uskoczył wrogowi i w porywie wściekłości ciął toporem w stronę potwora. Trafił i ciało przeciwnika znów stało się na moment niewyraźne. Po ciosie spojrzał na wycofującego się ostrożnie Kargara i popędził za nim. Na to tylko czekała tajemnicza istota, która wbiła pazury w plecy Uthgardtczyka. Jaśen ryknął z bólu, nadal kierując się do wyjścia. Ciężko oddychając zbliżył się do łysego najemnika.

Kargar zaś rzucił się do ucieczki z komnaty, gdy żywiołak popędził w kierunku drwala. Humanoid próbował wbić swoje szpony kolejny raz w ciało rosłego osadnika, ale ostatkiem sił Jaśen uchylił się od ataku. Uthgardtczyk spojrzał na topór trzymany w rękach i na uciekającego Kargara. Wahał się chwilę spoglądając na atakującego go potwora. Wreszcie z trudem założył broń na plecy i popędził za najemnikiem. Humanoid widząc to próbował wbić się w jego plecy, ale i tym razem Jaśen był szybszy i cięcie trafiło jedynie w powietrze.

Osada “Stara Kuźnia”

Draugdin złapał za łuk na plecach i zbliżył się nieco do bramy. Wyciągnął strzałę z kołczanu i naciągnął cięciwę. Goblin był już na wozie. Cel był daleko. Paladyn wystrzelił. Strzała chybiła i wbiła się w koło od wozu. Zielonoskóry spojrzał się za ramię i widząc zbliżającego się Paladyna pośpiesznie skoczył na bramę. Goblin zawisł w powietrzu i w ostatniej chwili udało mu się złapać za wrota. Zaczął z wysiłkiem podciągać się do góry i po chwili siedział okrakiem na wjeździe do osady. Wyszczerzył zęby w stronę osady. Paladyn zaś miał już kolejny bełt gotowy do wystrzału. Strzała wyleciała w kierunku wroga i wbiła się w drewnianą bramę parę centymetrów od jego nogi. Zielonoskóry widząc to przełożył nogę na zewnętrzną część bramy i skoczył znikając z oczu Draugdinowi.

Tymczasem chłopi z Ogharem udali się do stajni. Po paru chwilach czwórka była już przy budynku. Jeden z nich przyłożył drabinę do ściany budowli. Inny zaczął wdrapywać się na dach z wiadrem w ręku. Oghar zaś kierował się do środka. Stanął przy otwartej bramie i przestąpił przez wrota. Dach był podziurawiony od płonącego ognia. Gdzieniegdzie płonąca strzecha leżała na ziemi podpalając drewno, paszę dla zwierząt czy wyściółkę. W centralnej części leżał zabity mężczyzna z twarzą oszpeconą ospą. Konie leżały nieżywe w kałuży krwi z podciętym gardłem. Przeżyła tylko dwójka z wierzchowców z osady. Półork przyglądał się temu w ciszy zbliżywszy się do zmarłego mężczyzny...

Okolice Tunelu przy Karczmie.

Kargar wybiegł z podziemi, a zaraz po nim rosły wieśniak. Jaśen będąc na powietrzu zaczął chwiać się na nogach i w pewnej chwili osunął się łapiąc się za najemnika. Ciężkie ciało Uthgardtczyka opadło bez sił na barku Kargara. - Zanieś mnie do domu, muszę chwilę odpocząć. - powiedziała cicho i z trudem wielkolud.



Mapy i mechanika.


 

Ostatnio edytowane przez eugenes : 06-06-2017 o 15:54.
eugenes jest offline  
Stary 05-06-2017, 18:04   #157
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Obydwa strzały z łuku nie przyniosły pożądanych efektów. Paladyn zaklął szpetnie. Tak kiepsko już dawni nie strzelał. Nawet nie znajdował wytłumaczenia na swój brak celu. No cóż trzeba jednak regularnie ćwiczyć pomyślał sobie.

W wiosce panował chaos, ale wyglądało na to, że atak goblinów został odparty i groźba zażegnana przynajmniej na dziś. Na obecną chwilę największym niebezpieczeństwem - głównie z powodu tego, że do końca jeszcze nie zbadanym - było rumowisko i przypuszczalny tunel wiodący prawdopodobnie z poza murów wioski. Tamtędy dostało się cześć napastników.

Zmieniwszy kolejny raz łuk na miecz ruszył w kierunku wyjścia z tunelu. Zrobił jedynie kilka kroków w tamtą stronę gdy z rumowiska w wielkim pośpiechu wyskoczyli Kargar, a zaraz za nim Jaśen. Coś było na rzeczy. Draugdin ruszył biegiem w tamtym kierunku.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline  
Stary 05-06-2017, 21:32   #158
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Kargar podtrzymywał słaniającego się Jasenia, sam dysząc ze zmęczenia.

- Co tam na dole się dzieje na Dziewięć Piekieł..... Rozejrzał się nerwowo,
widząc nadbiegającego Draugdina.

W tym tunelu jest jakaś niby-kuźnia, jest gorąco jak w Piekle i jakieś demony wyłażą z pary i atakują....ale chyba nie są po stronie zielonoskórych bo widziałem truchła poparzonych goblinów.... pomogę Jaseniowi a ty może spróbuj sprawdzić z dachu czy wróg wciąż jest przy palisadzie? - Po czym poszedł odprowadzić drwala, sprawdzając przy okazji czy nie jest ciężko ranny.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 05-06-2017 o 22:27.
Lord Melkor jest offline  
Stary 06-06-2017, 16:41   #159
 
eugenes's Avatar
 
Reputacja: 1 eugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie cośeugenes ma w sobie coś
Osada i Karczma Stara Kuźnia.

Najemnik z pomocą Draugdina zaniósł Jaśena do karczmy. Wewnątrz panował ponury nastrój i gdy wojownicy przekroczyli próg zaczęły się pojawiać pytania poległych, orków i rany Jaśena. Kargar opowiedział im o walce w tunelu i tajemniczej istocie. Wspomniał także o ciałach goblinów, które znalazł wewnątrz pomieszczenia. Jeden ze starców słysząc to rzekł - A mówiłem, że to miejsce jest przeklęte. Przypomnijcie sobie starego Zycha.. -

Półprzytomnego drwala zaniesiono na piętro i położono w jednym z łóżek w ciasnym pokoju. W tym samym pomieszczeniu, na sąsiednim posłaniu leżał nieprzytomny Liandon. Theta zaczęła opatrywać ciało rosłego wieśniaka mówiąc do stojącego obok Kargara. - Najemniku, jesteś blady jak śmierć, widzę, że i tobie upuszczono wiele krwi. A ty. - spojrzała niepewnie na Draugdina, który również był w pobliżu. - Podobno jesteś Paladynem w służbie Helma, a tobie podobni mają moc zasklepiania ran i usuwania chorób. Może pomógłbyś ich uzdrowić. -
Wtedy w pomieszczeniu pojawił się Segor i zaczepił Kargara pytając szeptem o jego karawanę i stoczoną walkę.
 
eugenes jest offline  
Stary 06-06-2017, 22:53   #160
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Kargar skinął glową Thecie, patrząć na swoje rany...

Tak, jak z nim skończysz to może mnie opatrzysz....czy ktoś w końcu sprawdził z dachów jak prosiłem czy gobliny i orki wciąż są w pobliżu? -Powiedział zmęczonym głosem.

Następnie zwrócił się do Segora i krótko powiedział mu jaka jest sytuacja, także ściszając głos.

-Mam nadzieję, że Oghar i chłopi uratowali coś ze stajni, niestety większość koni chyba padła....myślę, że orkowie po śmierci wodza i szamana goblinów wycofają się, ale nie rozumiem, co się dzieje w podziemiach pod wioską.... może ty rozumiesz coś więcej z tego... w każdym razie możemy się chyba jutro upomnieć o zapłatę za obronę wioski, gdyby nie ochrona karawany i ten paladyn wioska by padła, ja sam kilku orków usiekłem...- Podsumował.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 06-06-2017 o 22:57.
Lord Melkor jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:38.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172