Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-06-2017, 13:33   #137
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
W przeciwieństwie do towarzyszy, udział Iskry w walce był pozornie pasywny – musiała po prostu stać i trzymać kartę w odpowiednim kierunku. Dzięki temu jednak znacznie łatwiej jej było śledzić ruchy wszystkich wrogów. Widziała, że dwóch zmierza w jej stronę, wydawało się jednak, że sytuacja Ahaba i rannej Led jest poważniejsza. No i to, co planowała teraz zrobić Arya, najlepiej spisywało się w większych grupach. Podjęła decyzję. Schowała kartę Mocy do talii, palcami namierzając inną.

Nagły powiew wiatru zmącił jej włosy. Tarocistka była w swoim żywiole. I choć nowa wiązka magii, którą zaciągnęła, by użyć kolejnej karty, sprawiła, że z nosa kobiety puściła się stróżka krwi, Arya tylko otarła ją wierzchem rękawa. Uśmiechnęła się szelmowsko.

- Czas na zabawę… - szepnęła, wyciągając nową kartę Tarota.

W całym swoim życiu użyła jej zaledwie dwa razy z uwagi na destrukcyjny charakter, toteż teraz czuła niemal seksualne podniecenie. Tysiące niewidzialnych mrówek przepełzło po ramieniu, kiedy je podnosiła w górę. Tym razem skierowała kartę w stronę szóstki napastników, wydając tym samym na nich skazujący wyrok. Oto bowiem została użyta najmroczniejsza, najbardziej niszczycielska siła Tarocistki. To była Wieża.

[MEDIA]https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/d0/63/dd/d063dd46e6245edbae868c54c1ab9af7.jpg[/MEDIA]
 
Mira jest offline