Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-06-2017, 23:16   #316
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wszystko puki co potoczyło się zgodnie z planem.
Wolfgang stanął na czatach i obserwował ulicę. Gdzieś w oddali pojawił się patrol straży miejskiej, ale szybko zniknął podążając do sobie znanego celu.
Uczeń czarodzieja dał znać kompanom, że nie ma nikogo w okolicy i zaczęło się.

Po krótkiej chwili dozorca leżał nieprzytomny a mag rozejrzał się wokoło czy aby nikt ich nie obserwuje. Czary widzenie w ciemnościach i wyostrzone zmysły nadawały się jak ulał. Techler je rzucił nim zaczęli akcję i teraz korzystał z dobrodziejstw magii.

Przyszły adept magii tajemnej dał znak, że teren czysty i Szkiełko znalazł się na podwórzu. Otworzył bamę i weszli wszyscy. Mag stanął w cieniu, ale tak by widzieć ulicę i czekał aż ujadający pies się uciszy a wdrapujący zrzuci linę po której wszyscy się dostaną do biura.
Cieć został ukryty w cieniu w głębi podwórka i kiedy można było wreszcie spokojnie wejść do budynku mag po dość długiej wspinaczce znalazł się w środku. Aktywował następny z czarów i końcówka jego lagi rozświetliła pomieszczenie.

Techler szukał gabinetu właściciela a gdy znalazł dopadł do biurka i zaczął cicho przetrząsać dokumenty i książki jeśli takowe się znajdą. Badał także swoim wiedźmim wzrokiem czy aby jakieś magiczne czy czarnoksięskie przedmioty czy czary zabezpieczające nie są gdzieś rozmieszczone.
 
Hakon jest offline