Otwin był niepocieszony faktem że jego ruch nie przyniósł takiego efektu jakiego oczekiwał, dlatego też czym prędzej obalił kultystę na ziemie, wbił mu miecz w kark i ruszył naprzód. - Eh, jednak trzeba będzie wszystko mechanicznie, brutalnie, jak jakieś zwierzęta. - szepnął pod nosem.
Wtem zauważył to co próbował zrobić Oswald. Przewrócenie stołu na pozostałych kultystów może się powieść, a że nie miał w tej chwili innego pomysłu postanowił pomóc towarzyszowi jeśli jednak nie udałoby mu się samemu. Tak czy siak jego celem było wybicie szemrzących kultystów, stołem bądź mieczem.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |