Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2017, 15:34   #371
Ryo
 
Ryo's Avatar
 
Reputacja: 1 Ryo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputacjęRyo ma wspaniałą reputację
We pędzi na mnie z mieczem, próbuje mi odbić ostrze, jednak w tym czasie cofam się o krok, a ostrze cofam z gardła Orka, chcąc nie chcąc, więc koledze zostaje pchnięcie powietrza.
Staje między mną a Orkiem. Miecze zamiast schować, wciąż muszę je mieć w gardzie. Wkurza mnie to - cokolwiek zrobię, to koniecznie musi skończyć się spierdoleniem, choćby to było przysłowiowe spuszczenie wody w kiblu. Jak ktoś robi coś, co się kończy chujowo, to na to można gwizdać.

Mój wzrok przenosi się z Orka na We. Zgrzytnęły mi zęby, ale ich nie szczerzę.
- Czego się wtrącasz? - robi mi się gorąco, gdyby było to możliwe, pewnie zionęłabym mu ogniem w twarz. Zaciskam dłonie na rękojeściach. - Co ty myślisz, że idę go zabić? - prycham. - Rozumiem, że gdyby on przyczynił się do mojej śmierci albo szefa, to byłoby dobrze.
 
__________________
Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't.

Na emeryturze od grania.
Ryo jest offline