- Dopóki nie rzucił tym bekonem w kukły, to się nic nie działo - burknęłam do We. - Jak rzucił, to te kukły rzuciły się na mnie. Nie wiadomo było, co by się stało, jakby cisnął tym bekonem przez portal, w którym jest nasz szef.
Chowam miecze, kieruję się w pobliże portalu i rzucam pytanie do Yuta:
- Jest jeszcze coś tam ciekawego, poza tym, że zostałeś podwojony? - wskazuję palcem górę i dół.
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania. |