Bestia chwyciła jednego z klientów restauracji i rozerwał go na dwoje.
Wolfson spojrzał na Henriettę, który wyglądała cokolwiek niehenriettowo, ale całkiem mocno de la fuega.
Jej rozwiane włosy powiewały na gorącym powietrzu które otaczało ją. Ja jej młodzieńczej twarzy odmalowywał się wyraz furii samego płomienia. W dłoniach rosła jej płomienna kula, która gdy urosła, została ciśnięta w stronę robala nieco go przypiekając, a tymczasem Gertha z trudem przebijała się do wyjścia. James przypomniał sobie, że słyszał o takich potworach. Były to pradawne bestie, ponoć drążące od stuleci tunele pod ziemią. Ten był mały, największe miały ponad milę długości.
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Mag : 22-09-2017 o 21:42.
|