Nie było możliwości uniknięcia tej walki, choć Oswald z chęcią by ją odpuścił gdyby tylko mógł. Teraz jego przeciwnikami nie była banda obdartusów, a śmiertelnie niebezpieczny potwór.
Nie dając mu przejść inicjatywy, Bosch wyprowadził dwa szybkie ciosy. Pierwszy rozciął lewe udo potwora, a gdy ten odruchowo cofnął ranioną kończynę, rycerz zawrócił ostrze i nie mniej dotkliwie zranił drugą. Przynajmniej to powinno nieco utrudnić przeciwnikowi walkę i zmniejszyć jego mobilność. Oswald doskonale zdawał sobie sprawę jakie dystanse może przeskoczyć taka bestia i jak szybko potrafi się przemieszczać. WW=19 Obr 6+4+1=11
WW=38 Obr 8+4+1=13
__________________ Our sugar is Yours, friend. |