- Przykro mi, nie jestem stąd. Ale krawiec tu musi być. Coś z bronią pewnie też. Karczmarz na pewno ma świetne informacje. Poza tym każdy miejscowy wskaże ci drogę - ton głosu człowieka ciągle pozostawał niezmieniony - a póki co polecam nocleg w karczmie. Zostanie to napewno dobrze odebrane przez karczmarza i jutro rano możesz liczyć na bardziej przyjacielską z nim rozmowę. Tak samo dobrze wpłynie na niego, jeśli zamówisz coś do jedzenia, zamiast swoich zapasów. Jeżeli potrzebujesz mogę ci pożyczyć pieniędzy na nocleg i posiłek - mnich nie miał dużo pieniędzy, ale na nocleg dla dwóch osób powinno wystarczyć. Naczył się też, podczas pobytu w innym miasteczku, że słowo 'pożyczyć' jest lepiej odbierane przez innych niż 'dać', nawet jeśli się nie oczekiwało zwrotu. A darowanie potrzebującemu paru groszy, było dla niego mniejszym wysiłkiem niż zmuszanie się do rozmowy, choć tego nie sposób było po nim poznać. |