Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-06-2017, 19:45   #35
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Zwiad.

Pomimo wcześniejszego zapewnienia, Aulus nie czekając na nikogo, wyszedł na zewnątrz i sprawdził co z osłem. W końcu jednorogi mogły wleźć i pod samą wieżę. Następnie ostrożnie podszedł do wału z kamieni, otaczającego budowle i rozejrzał się uważnie, starając się odgadnąć dokąd prowadzą tropy stada. W tym czasie Primus starał się ocenić co z wozem, na ile nadaje się do naprawy i ile ona może potrwać. Miał też pewien plan dotyczący jednorogów, gdyby były blisko, nie zamierzał się jednak odzywać na jego temat bez potrzeby.

Aaronowi przyszło na myśl wspięcie się na jakieś wysokie drzewa, niestety, wysokich drzew było tutaj tyle, co kot napłakał, albo i mniej. Jeśli były, to w większości zdziczałe drzewka oliwne i owocowe, pozostałość po sadzie. Najwyższe miały ledwie trzy metry wysokości, a rozłożyste konary przesłaniały widok. Trzeba by było wspiąć się na sam czubek, żeby coś zobaczyć, albo równie dobrze, a nawet lepiej byłoby dostać się na dach wieży. Toteż mnich porzucił plan wspinaczki na drzewa. Postanowił przejść się po okolicy i w taki sposób się rozejrzeć. Gdyby nie zauważył niczego ciekawego, miał plan dostać się na dach wieży i z niej poobserwować okolice.



- Chyba już po sezonie - rzucił Primus. Nie przyszło mu do głowy, że Aaron może chcieć wspinać się na drzewa wysokości dwóch chłopa, kiedy szczyt wieży w której byli był dziesięciokrotnie wyżej.
Po ogarnięciu wozu i podzieleniu się wynikami oględzin z Auluem dodał:
- Zajrzę do fortu - wskazał na dobrze widoczny Imperialny fort na wzgórzu na wschód od wieży. Zastanawiał się czemu nie zauważyli go podchodząc do tej wieży. Teraz, kiedy nie było Jednorogów blokujących drogę, postanowił wykonać rozkaz Centuriona. Skoro już popołudnie to na daleki zwiad nie ma co się wybierać. Primus ruszył do fortu, do którego mieli iść na początku. A nuż po coś ich tam centurion wysłał?

- Idę z tobą. W następnej kolejności sprawdzimy drogę do Lantis. Tak z godzina marszu i wracamy. Zaproponował Aulus. Legionista zgodził się. Z niepokojem spojrzał w niebo i przyspieszył kroku. Sporo do sprawdzenia, a sądząc po chmurach, czasu nie za wiele. Ewentualną burzę wolał spędzić pod dachem.
 
hen_cerbin jest offline