Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-06-2017, 09:17   #284
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Szturchanie kogoś, kogo od Elvina oddzielały dwa stwory, byłoby nie lada sztuką. Cofając się i wymieniając ciosy z bezokimi, rycerz zarobił kolejną niewielką ranę, kiedy atak prymitywnego topora minął jego tarczę i przebił zbroję. Już nie pchali go w tył, bo już mieli przejście do głównej komnaty. Jeden próbował go ominąć i Blacktower z ogromnym wysiłkiem sięgnął go mieczem, przecinając udo i obalając na posadzkę w smrodzie wypalanego kwasem ciała. Rexa ani myślała kogoś słuchać, przebijając się w drugą stronę. Ściągała na siebie uwagę, zatrzymywała ich. Lecz krwawiąc już z kilku ran miała niewielkie szanse przeciwko tym wszystkim napierającym wrogom.

- Na nich! Zatrzymać ich! Nie pozwolić im zamknąć drzwi, wy głupie bezmózgie kreatury!
Właściciel dudniącego głosu jak zwykle musiał widzieć co się dzieje, ale sam nie interweniował. Jego sługi naparły mocniej i jeden z nich przedarł się do trzymającej jabłko półelfki. Choć jego cios okazał się niecelny, to próbował za wszelką cenę dostać się do mauzoleum. Szpara w drzwiach pozwalała już tylko na przechodzenie pojedynczym osobom. Elvinowi mogło się udać, ale Rexa nawet nie próbowała. Między nią a rycerzem ciągle stało dwóch wrogów, resztę półorczyca na razie miała przed sobą. Trzeci wciskał się w drzwi, czwarty - ranny - próbował podnieść z ziemi.

Yetar wyjął ostrożnie księgę z rąk posągowej bogini. Aura z ołtarza przeniosła się na pomnik, a potem popłynęła do jednego z sarkofagów. Fetchling zauważył, że kości dziecka zniknęły. Kiedy Luna dostała w swoje łapki trochę za duży dla niej, starożytny wolumin, po jej ciele przeszły ciarki. I wypuściła księgę na ziemię, na szczęście nic się jej nie stało.
Mogła wypowiedzieć zaklęcie, ale nie potrafiła określić jaki będzie efekt. To nie była zwykła księga z zaklęciami. Magia nie pozwalała przewracać kartek wstecz, w przód zaledwie jedną, ale co stanie się wtedy z tą? Dało się także ją zamknąć. I już.

Tu i teraz mogła użyć jednego czaru, lecz mauzoleum nie było jeszcze zamknięte, a Elvin i Rexa znajdowali się na zewnątrz.

 
Sekal jest offline