Walter bardzo ucieszył się z udanego rzutu nożem. Cyrkowe umiejętności nie opuszczały go i nadal były na mistrzowskim poziomie. W swoim repertuarze rzadko wykonywał rzut nożem po ciemku. Z jednego prostego powodu. Trzeba mieć bardzo dobry wzrok, by dostrzec cokolwiek. A na widownie często przychodziły osoby, które po ciemku nie zobaczyłyby orka stojącego przed nim.
Cyrkowiec potraktował polecenie Barona bardzo poważnie. Wyjął miecz, stanął niedaleko Alfonsa. Cały czas bacznie go obserwował. -Jeśli będziesz chciał uciekać czy robić inne głupie rzeczy, pamiętaj co się stało z tamtym głupkiem.- powiedział do Alfonsa. |