Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2017, 23:39   #336
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
W eleganckiej restauracji, w loży urządzonej na bogato, niemalże z klasą, Lothar poczuł się w końcu jak człowiek. Droższe jedzenie, do którego jego podniebienie było przyzwyczajone nim ruszył na szlak, także pomogło mu się nieco odprężyć mimo sytuacji, w jaką się wplątał.

- Tak, potrafię sobie wyobrazić, że tak to działa. Rytuały przejścia, tajemne przysięgi, atmosfera tajemnicy - to może być podniecające. Dziękujemy za wyjaśnienie. Ktoś, kto tyle wie, z pewnością jest członkiem tej wewnętrznej siódemki, tym bardziej wdzięczni jesteśmy za poświęcony nam czas. Przyznam, że nie spodziewałem się takiej ilości informacji. Oczywiście nie będę dopytywał, ale gdyby Pańska... Wasza koteria potrzebowała ludzi do czegoś więcej niż rozdawania jedzenia ubogim to myślę, że moglibyśmy się porozumieć. Dziękujemy za obiad. - szlachcic nadal starał się pozostawić wrażenie, że bardziej interesują go złote korony niż demony.

Po wyjściu zapytał maga - Wolfgang, czy w nim też wyczułeś to co u Teugena? I czy poszedłbyś ze mną do siedziby Ruggbroderów? - szlachcic chciał poprosić Ruggbrodera o pomoc, ale nie był pewien, czy i on nie jest zamieszany w sprawę. Gdyby okazało się, że i Hieronymus jest czarnoksiężnikiem, po prostu powiedziałby, że wymyślił list by spotkać się z seniorem rodu by złożyć mu propozycję wynajęcia siebie i swoich ludzi.
Natomiast jeśli mag uznałby seniora rodu Ruggbroderów za "czystego" - zapytałby co sądzi o rodzie Teugenów i ich sojusznikach, o Ordo Septenarius, a przy dobrych odpowiedziach, nawet zaryzykowałby bardziej i podzielił się swoją wiedzą/podejrzeniami i poprosił o pomoc (wsparcie informacyjne, finansowe, dojścia do lokalnego władyki, itp).

Ale że do wieczora zostało jeszcze trochę czasu, postanowił zajrzeć do chorego radnego Richtera, a po drodze popytać o stajnie, które wypożyczają konie.
 
hen_cerbin jest offline