Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2017, 10:23   #106
Raga
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Skoro już mamy to (jak już wyżej napisała Moni) absurdalne społeczeństwo gdzie wszyscy się kochają, są tolerancyjni, szanują swoją odrębność. Do tego załóżmy, że mają silne przywiązanie do miejsca urodzenia (napisałeś, że migracje się zdarzają, ale nie są popularne). Możemy założyć że wszelkie konflikty nie wynikają z powodu rasy, nie z powodu wyznania, nie z powodu mentalności. Więc z jakiego powodu?

Jestem w stanie zrozumieć nienawiść/niechęć (w zależności od systemu) krasnoluda do elfa czy człowieka do orka… ale tutaj po prostu nie rozumiem dlaczego mam nienawidzić kogoś bo mieszka „za rzeką”. Nic innego jak „lokalizacja” nie było wymienione jako różnica między "ludźmi". Jak władca ma porwać swój naród przeciwko innemu „narodowi” skoro jest on taki sam, a tyko mieszka gdzie indziej?

Tylko błagam nie pisz, że władca Tyran taki rozkaz wydał. Tyran musi mieć jakieś narzędzia przymusu (na przykład policję/wojsko), ale skoro wszyscy są tolerancyjni i się kochają to jakim cudem ma to miejsce i powstało?

Swoją drogą ciekawi mnie jak buduje się armie. Normą jest, że oddziały wojskowe buduje się z osobników podobnych fizycznie aby były one wyspecjalizowane, ale skoro nie ma w zasadzie dwóch identycznych osobników to jak to działa?

A teraz pytanie główne. To co tutaj mają do roboty niezależni gracze, którym przestaje ufać ktokolwiek (na logikę) lub wręcz budzić do nich niechęć jeśli opuszczą miejsce w jakim się urodzili? Podaj kilka przykładów intryg czy nawet prostych „questów” jakich można się spodziewać w Twoim świecie.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.
Raga jest offline