Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2017, 12:06   #504
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wracali i nie udało się stoczyć żadnej walki. Trochę denerwowało to Halgrima. No ale zdobycie worka złota poprawiało humor.
Droga przez las była spokojna do czasu aż zabójca zaczął czuć, że są obserwowani. Oddał na przechowanie Waldemarowi worek ze złotem.
- Jak nawiejesz to obedrę Cię ze skóry!- Warknął i sięgnął po korbacz. Na razie go nie rozkręcał.

W końcu dotarli do chatki. Dwaj starsi zabójcy siedzieli sobie w najlepsze.
- Patrzcie co zdobyliśmy.- Uśmiechnął się promiennie.
- Ja to rozdzielę a Waldi połataj Zirakę bo nie zdąży się nacieszyć złotem.- Usiadł i zaczął rozdzielać na sześć kupek zawartość złota.
- Ej. A gdzie Basima?- Zdziwił się i zaczął rozglądać.
Nie podobało mu się iż jeden z członków ekipy zniknął. Źle to wróżyło na przyszłość.
- No gadajcie gdzie polazła! Takie ślepe trolle jesteście czy co?- Hakerson chodził po obrzeżu lasu wypatrując śladów i bytności między drzewami. Złoto na powrót schował przed szukaniem i worek zostawił przy Balgrimie. Broń miał gotową na ewentualny atak.
 
Hakon jest offline