Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-06-2017, 19:50   #225
Fyrskar
 
Fyrskar's Avatar
 
Reputacja: 1 Fyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputacjęFyrskar ma wspaniałą reputację
Starał się nie myśleć o tym, że jeszcze Starka szybko wypuszczą - bo przecież sigmaryckiemu wysłannikowi wyprosić łatwo by to było - i łowca postanowi na nich zapolować. Z drugiej strony, raz łajdaka pobili, więc chyba nie było się czego obawiać? "Przynajmniej wyniosłem miecz z tej kabały", cieszył się duchu. Prawdziwy miecz! Poczuł się prawie jak rycerz, nie zważając na partacką wręcz jakość ostrza - prosta robota produkowana w dużych ilościach w warsztatach Nuln albo innego dużego miasta.

Mimo tego próbował wyprosić u towarzyszy naukę szermierki, szczególnie u Ayolasa, który najlepiej robił ostrzem z wszystkich jego towarzyszy. Może znajdzie się na to trochę czasu. Wyobraził sobie wszystkie manewry, finty, parady, riposty i inne nieznane z nazwy finezyjne ruchy, którymi chwalili się szermierze na wiejskich jarmarkach. Dziękował w duchu panu Sigmarowi za szansę na tę przygodę.

Względem zaś dziwnej panny, to już Brewinowi zaufał. On uważał, że warto z nią iść, to i pewnie miał rację. Młodzieniec bardzo podziwiał przepatrywacza za jego rozsądek.
 
Fyrskar jest offline