Halgrim stanął jeszcze na chwilę przed zanurzeniem się w krzaki i zwrócił się do Ziraki.
- Hmmm. Dajcie mi chwilę. Zerknę jeszcze tu.- Zniknął na chwilę,
ale zanim ktoś skomentował wyłonił się i ruszył szukać gorzałki.
- Który to?!- Ryknął i wybieg z chałupy do reszty.
- Czy chociaż raz nie obsracie czy zaszczacie czegoś?- Warknął ale widząc zdziwienie na gębach towarzyszy machnął ręką i wrócił do poszukiwań alkoholu.