- sesja detektywistyczna - tak jak @Fyrskar napisał, choć wolałbym Norwegię, ale w ostateczności małe miasteczko w północnej Anglii lub Kanadzie też może być. Chodzi mi o to, żeby był klimat, coś na kształt pierwszego True Detecitive. Wolna akcja i trochę niepokojącego mroku. Koniecznie doc.
- Neuroshima - ale nie taka jak nowy Mad Max, czy Fallout, ale bardziej w klimatach dzikiego zachodu. Kurierzy w Mustangach, łowcy głów i rewolwerowcy. Koniecznie jakiś pustynny stan - może Texas. I ważniejszy klimat niż mechanika. Nie mam ochoty na trwające kilka kolejek walki.
__________________ „Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!” |