Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2017, 17:00   #84
Autumm
 
Autumm's Avatar
 
Reputacja: 1 Autumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputacjęAutumm ma wspaniałą reputację
Kyle

Mężczyzna podszedł do stygnącego ciała techniczki; buty nieprzyjemnie przyklejały się do rozlanej krwi. Pilnując się, by nie za bardzo się ubrudzić, ekspert obszukał kobietę, po kolei wyciągając rzeczy z przepastnych kieszeni jej roboczego kombinezonu. Znalazł mnóstwo szpargałów: jakieś drobne części, kilka batoników, lusterko, zdjęcie tejże kobiety - roześmianej i trzymającej na barana kilkuletniego chłopca, mały amulet na szczęście, jakieś zapisane/porysowane karteczki i tym podobne pierdoły. Z rzeczy, które mogły mieć jakąś wartość, udało mu się odzyskać:

*pistolet z (prawie) pełnym magazynkiem
*pęk nawiniętych na stalową linkę kluczy magnetycznych - kilkanaście kart i chipów, każdy w innym kolorze czy oznaczony jakiś smybolem
*ID kobiety ze zdjęciem i danymi biometrycznymi - Kyle widział takich dokumentów dość, żeby domyślić się, że techniczka na pewno nie pochodziła z systemu Lotusa, tylko z jakiejś odległej planety
*metatool
*datapad - z tym że ten ostatni był zablokowany. Najwidoczniej blokował się po krótkim czasie nieużywania. Żeby odblokować urządzenie, trzeba było przyłożyć palec... albo jakoś obejść ochronę.

Reszta

Grupa zawzięcie dyskutowała nad tym, co dalej robić, a w tym czasie pilot, zgodnie z poleceniem Jordana, kasował z pamięci statku wszystko, co mogłoby być potem obciążającym materiałem. Energii starczyło mu tylko na tyle; kiedy skończył swoją pracę, usiadł ciężko w fotelu, drżącymi rękami wydłubał z kieszeni piersiówkę, wziął spory łyk i dopiero potem opanował na tyle nerwy, by coś powiedzieć. I nie były to słowa, jakie drużyna chciałaby usłyszeć.

-Ochujaliście. - stwierdził ze zdumieniem, przysłuchując się propozycji Roberta - Ochujaliście i to porządnie. Po pierwsze, żadnych świadków. Jak nie macie jaj, żeby z nimi skończyć, to zostawcie ich tutaj, wyrzucę ich przez śluzę w próżni. Po drugie... - pokręcił głową - Nie zostajemy na tym kurwidołku ani sekundy dłużej. Nie płacą nam za postój, a musimy się wyrwać, zanim zablokują wyloty. Spadamy z Tortugi na amen, nie będziemy czekać albo kogoś jeszcze brać na pokład... szczególnie jak to są WASI znajomi. A po trzecie... - spojrzał na Roberta, na zabandażowaną głowę Cyrulika, na Kyle'a grzebiącego przy zwłokach i machnął ręką - A, huj z trzecim. Połatajcie pierwszego pilota i jesteśmy kwita. A potem każdy spada w swoją stronę i nigdy się więcej nie spotykamy...
 
__________________
"Polecam inteligentną i terminową graczkę. I tylko graczkę. Jak z każdą kobietą - dyskusja jest bezcelowa - wie lepiej i ma rację nawet jak się myli." ~ by Aschaar [banned] 02.06.2014
Nieobecna 28.04 - 01.05!

Ostatnio edytowane przez Autumm : 29-06-2017 o 18:11.
Autumm jest offline