Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-06-2017, 18:16   #60
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Aerys rozejrzała się i wyciągnęła z resztek homapiona dłoń ze wspaniałym, przynajmniej niegdyś krótkim mieczem na którego rękojeści była zaciśnięta. Oględziny zwłok pierwszego oficera pozwoliło stwierdzić, że część ran, ta śmiertelna, była zadana przez żądło bestii, z którą walczyła. Reszta jednak pochodziła od ciosów rapiera. Na statku tylko dwie osoby posiadały rapier. Kapitan Kovak i Sasha…
Szalupa leżała przy kadłubie, drugiej nie było nigdzie widać. Szalupa prezentowała się nieco niepewnie, może przepłynie. Kuchni nigdzie nie było widać, znajdowała się we zniszczonej części statku…
Sashs czekała na nich na górze, a Eydis wróciła niosąc lianę, co widać było nawet ze statku… Zrzuciła ją i mogli się na niej wspiąć na górę.
Jeśli Annamari postanowiła wejść na górę po lianie trzymanej przez Eydis, jesk wstał i zapytał.
- Czy znalazłaś tam klucz… i symbol boga Abadora?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline