Dokoła było wiele ciał, zarówno ludzkich jak i cybetroczyków. W takich chwilach Spitfire życzyła osobie końca tego strasznego konfliktu.
Szybko trafiła na odciski stóp świadczących o tym gdzie zniknęli ocaleli pasażerowie statku.
-
Znalazłam ślady wiodące na północ! - zawołała botka do towarzyszki.
Spitfire transformowała się w mgnieniu oka do postaci pojazdu. Jej forma alternatywa to policyjny ford mustang apollo. Szybki, zgrabny, stabilny. Na boku nad lewym kołem widniał napis "to serve and protect". Otworzyła wszystkie cztery drzwi, by wpuścić do środka ludzi.
-
Do środka panowie! Tylko łapy z dala od kierownicy!