Hakon, wiele rzeczy jeszcze muszę przemyśleć, ale.
Pozostali Elektorzy, byli by obecni na mapie, a i w jakieś dyplomacje można będzie z nimi wchodzić. Oczywiście niektórzy będą chętniej się z wami bratać niż inni, jak wspomniany Nordland z Middenlandem. Rozważam opcję, by każdy gracz miał na starcie jednego sojusznika BN, ale nie jest to jeszcze zapisane w kamieniu.
Oczywiście jakieś uczty czy turnieje mogą mieć miejsce, ale należy pamiętać, że wiążą się one z wydatkami.
Na pewno każdy z graczy miałby swoją świtę, doradców, generałów i zarządców, czekających na jego rozkazy jak i udzielających wskazówek.
Co się tyczy rozpoczęcia gry, czyli roku w którym zaczniemy, to bardzo kusząco wygląda rok 1995 KI, ale muszę to jeszcze sprawdzić w kalendarium Imperium.
Mechanika walki i bitew jak na razie jest jeszcze w fazie testów, ale JEŚLI skuszę się na istniejącą mechaniką WFB to zapewne będzie to mechanika 7edycji gdyż te podręczniki mam na stanie. Ewentualnie może wyjdę z własnym pomysłem. Na pewno jakaś mechanika bitew się pojawi, a nie będzie to element stricte roleplayowy (to będzie w zamkach i ucztach :P), gdyż nie będzie to w mojej opinii fair play. Na pewno w przypadku mechaniki WFB koszt punktowy zostanie zamieniony na złoto.
Oprócz tego w grę wejdzie rozbudowa miast (która pozwoli rekrutować lepsze jednostki).
Jako, że rzecz dzieje się w Imperium, to prócz pozostałych Elektorów i wspomnianych Wampirów, gracze będą mogli natknąć się na krasnoludy z kilku Karaków, Skaveny, Chaos, Bretońców, Psy Wojny i okazjonalny WAAARGH!
Ostatnio edytowane przez Baird : 30-06-2017 o 17:00.
|