Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2017, 23:35   #323
Buka
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
Kryjąca się na dachu kuźni Ryfui, w końcu z ulgą zobaczyła, jak towarzystwo pakuje się do wieży, by zniknąć z pola widzenia ewentualnych wrogów... których całkiem sporo wylazło z pobliskiego lasku. Więc jednak nie byli tylko bandą narwanych ćwoków, siekących wszystko na prawo i lewo, jeden czy drugi miał jednak nieco oleju w głowie.

Harpia schowała na powrót strzałę do kołczanu.

Skoro reszta bandy się schowała, trzeba było również samemu o to zadbać... jej wzrok spoczął na kominie kuźni. Mogła się za nim schować, będąc poza wzrokiem sporego oddziału zielonych. Jednak, dlaczego pilnowano kuźni? Ork i 2 Gobliny na straży nie stały tam na darmo. Może warto zajrzeć do środka, jaki był powód ich warty?

Zarzuciła łuk na plecy, po czym chwyciła za Wykrwawiacza. Wzruszyła ramionami, spoglądając raz jeszcze w kierunku wieży, po czym dała susła w komin kuźni...
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD
Buka jest offline