Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-07-2017, 00:44   #298
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Panie Rysiu, na ja przepraszam uniejżnie na momencik - wysapał Ajej Bimbromancie w twarz. Anię złapał pod rękę i pociągnął za sobą, reszcie tylko kiwnął co miało oznaczać, że załatwi sprawę i zaraz wróci.

- Bryka, co? - Zaczepił Ajej Karbida gdy był już blisko niego.
- Pamiętasz mnie? Co, musisz pamiętać. Każdą flaszkę wyjebaną podczas zebrania A-aAa, co to je donosiłem pamiętasz. Ale pamiętasz, kurwa, i nie rób głupot. Dobra, już nie płacz. Chodź się napić przed imprezą.

Przerażenie na twarzy tego starego chuja z Mazdy sugerowało, że właśnie cała jego nowa filozofia... To co Tupolew w każdym razie. Nie spotkała go jednak bomba w plombę. Andrzej postawił flachę, odplombował i puścił w kolejkę po solidnym grzdylu.
- Słuchaj, no. Ja ci darowałem, ło panie, lata temu ci darowałem. Ale przysługa to przysługa. Oddać Trzeba. Ty oddasz dzisiaj. Do środka muszę wliźć.
- Ale jak, tam przecież stoi..
- Ktoś tam stoi? -
zdumiał się Ajej. W przypływie wódki do organizmu nie zaskoczył, że na bramce jest Pan Bolesław. - A, nieważne, chuj. Ja idę przodem z Anią, ty zaraz za nami. Jakby nas kto zaczepił przy drzwiach to zaraz robisz awanturę ze swoimi laskami. Drzyj się, rób raban, sraj pod siebie, co chcesz. Ma być! Ha!
 
Avitto jest offline