- Na światło Primusa! - krzyknęła Spitfire zaciągając ręczny.
Jej zamiarem było obrócenie się o 180 stopni i spróbowanie szczęścia przy jakimś kawałku złomu z rozbitego statku. Nie mogła trasformować się z pasażerami, krążyły naprawdę upiorne i krwawe opowieści o tym co się dzieje w takim przypadku. Jej na prawdę zależało na ich bezpieczeństwie. Byle by znaleźć kawałek bezpiecznego gruntu, z którego mogli by się ostrzeliwać.
- Solitaire! Musimy znaleźć miejsce do obrony! Inaczej musimy uciekać!
__________________ Gallifrey Falls No More! |