Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2017, 20:29   #5
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- Odpromiennik to podstawa, ale co już mam - wyciągnął z kieszeni płaszcza kilka srebrny krążków wielkości denka od szklanki. - Miniaturyzacja i takie tam. Ale podłączenie do satelity to już jakiś postęp. Powiedz memu swojemu AI by pogadał z TARDIS. Jakaś kapryśna się zrobiła, po przeskoczeniu między wymiarami.
Kosmita poszedł do okna wyglądając na panoramę miasta. Gdzieniegdzie ciągle były widoczne ślady po walkach. Kratery w asfalcie i zrujnowane budynki. Jednak Nowy Jork jak zwykle błyskawicznie podnosił się ze zgliszczy. W końcu jak obcy/międzywymiarowcy/terroryści co miesiąc urządzali burdy.
- Mistrz powiedział, że to nie moja córka tylko klon i powinienem się cieszyć że sprawa sama się rozwiąże. Uważał też że Śmieszka sobie poradzi. Zapomniał tylko że to dziecko i ostatnim razem jak widziałeś miała dwa tygodnie. Rozumiesz? Dwutygodniowe dziecko z wiedzą siłą wciśniętą do mózgu. Nie oddam życia Jenny w jej ręce - zakończył twardo Doktor. - Masz skontaktować się z kimkolwiek z bohaterów, który jeszcze z tobą rozmawiają. Może coś słyszeli
 
__________________
Gallifrey Falls No More!

Ostatnio edytowane przez Dragor : 03-07-2017 o 20:40.
Dragor jest offline