Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-07-2017, 22:51   #347
hen_cerbin
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Lothar przypomniał sobie wreszcie, skąd zna nazwisko Ruggbrodera - przecież już dla niego pracowali w pewnym sensie. Berebela przewoziła towary do jego magazynów.

- A notatka, w której Teugen pisze, że potrzebuje ofiary z człowieka do konsekracji świątyni, nadałaby się na dowód? - Lothar spojrzał na maga i uspokojony brakiem sygnału o ewentualnej czarnomagiczności kupca postanowił zaryzykować.
- Macie rację, panie Ruggbroder, nawet bardziej niż rację.
Ordo chce eliminacji innych rodzin kupieckich. Wy zapewne chcecie eliminacji Ordo. Ale to nie jest zwykła wojna handlowa.
Sukcesy handlowe Ordo Septinarius związane są pewnie z użyciem czarnej magii i pomocą demonów. Widzieliśmy jednego w piwnicy Teugena. Teugen wywołał też chorobę swojego brata kilka lat temu, a teraz zrobił to samo radnemu Richterowi. Sądzę, że jest magiem i to nielicencjonowanym.
Ofiary z ludzi też nie są legalne.

Dziś jest zebranie wewnętrznego kręgu. Moi ludzie właśnie je obserwują. Kiedy dowiemy się, gdzie jest ich świątynia możemy ich dopaść w samym środku ich demonicznych rytuałów. Potrzebowałbym ludzi, którym można zaufać. Proszę mi ich dostarczyć, gdy po nich poślę, a oprócz dowodów takich jak te notatki dostanie Pan całe Ordo na talerzu.
Może Pan z naszą pomocą za jednym zamachem zniszczyć całe Ordo Septinarius. Obronić swoje miasto, swoją rodzinę i siebie. A może nawet więcej - w czyjeś ręce przecież majątek plugawych czarowników musi trafić, a kto tu się na handlu zna lepiej niż Wy? Może nasza pomoc będzie warta nawet więcej niż pięćset koron?

A gdyby nam się nie udało, przekażcie te informacje baronowi von Sapponatheim skoroście z nim w dobrych relacjach. Ale dopiero wtedy, jeśli się nam nie uda. Człowiek o waszej pozycji na pewno ma w domu szpiegów, nie ostrzegajmy wrogów bez potrzeby. Także sugeruję, byście na koniec wyszli za nami i głośno nas zwyzywali oraz wyrzucili z domu, tak by służba słyszała. Że nie macie dla nas pracy czy co uznacie za słuszne. Po co mają wiedzieć, że współpracujemy.


Szlachcic wierzył, że Ruggbroder nie przepuści okazji zostania największym kupcem w mieście. Zapewne przejmie też część interesów członków Ordo mając poparcie swojego przyjaciela barona. Może zgodzi się więc wypłacić jakiś bonus ponad te pięćset koron?
 
hen_cerbin jest offline