Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-07-2017, 01:59   #1463
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Cosmo Sloan zamienił parę słów z ludźmi szeryfa którzy zajechali swoim pickupem i ruszyliście na objazd, niewiele z tego wyszło zauważyliście tylko jakąś kobietę z koszykiem pełnym warzyw na jednej z uliczek ale po krótkiej wymianie zdań stwierdziliście że ani nic nie widziała ani sama nie wydawała się groźna więc puściliście ją dalej. Potem zauważyliście wychodzącą z bocznej uliczki Skye. Razem wróciliście do przychodni.

Sam ostrzał którego się spodziewałaś nie nastąpił. Ręka Razora która wcześniej sięgała do maski teraz bezwładnie opadła na podłogę a głowa bezwładnie odchyliła się do tyłu. Próby oddychania ustały i tylko krew wolno wyciekała z zaworu maski.

Po chwili do pokoju wszedł doktor, przez dłuższą chwilę stał bez słowa i wyglądał jakby postarzał się o kolejne 10 lat.

Skye

Ruszyłaś w dół uliczki, na betonie trudno było cokolwiek wypatrzeć, dodatkowo od uliczki ochodziłu ścieżki prowadzące do domów po obu stronach, wiele z domów było opuszczonych. dotarłaś do końca uliczki oglądając furtki i ścieżki przed nimi, na koniec ruszyłaś w drogę powrotną równoległą uliczką gdzie dogonili cię Sloan i Cosmo. Razem wróciliście.

Andrew

Andrew obejrzał łuski, zarówno typ jak i ślady na nich pasowały do tych których pociski zabiły Candle'a. Łuski od strzelby były czymś nowym, choć niestety wyglądały typowo aż do bólu.

Po chwili zszedłeś na dół gdzie Foxy starała się na przemian uspokoić staruszka i ocućic Joyce.
Na zewnątrz usłyszałeś jak Subaru wróciło na podjazd przychodni.

Andrew +Cosmo i Skye
Po chwili przyszedł szeryf, i zamienił parę słów z zastępcami którzy pobiegli do budynku obok po czym wyciągnął z pickupa termos i pociągnął głęboki łyk .
W końcu podzedł do was.
-Czemu tak pędziliście? Jakbyście wiedzieli co się dzieje?
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline