Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-07-2017, 12:10   #1461
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Cosmo
Za wami rozległ się warkot i na podwórko wtoczył się pickup z zastępcami szeryfa. Sloan rzucił na nich okiem po czym odezwał się:
-Co ty na to żebyśmy objechali kwartał i poszukali czy nie znajdziemy strzelca?
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 04-07-2017, 12:12   #1462
 
Czarna's Avatar
 
Reputacja: 1 Czarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputację
Szeryf życzył jej powodzenia? Jej? Skype na chwilę zatkało, ale szybko kiwnęła głową i zdjęła karabin z ramienia.
- Ty też - mruknęła nawet szczerze. Podniosła twarz i nie przejmując się że koleś zobaczy blizny, uśmiechnęła się krótko. Ruszyła zaraz w swoją stronę, odbezpieczając za pamięci broń.
 
__________________
A God Damn Rat Pack

Everyone will come to my funeral,
To make sure that I stay dead.
Czarna jest offline  
Stary 07-07-2017, 01:59   #1463
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Cosmo Sloan zamienił parę słów z ludźmi szeryfa którzy zajechali swoim pickupem i ruszyliście na objazd, niewiele z tego wyszło zauważyliście tylko jakąś kobietę z koszykiem pełnym warzyw na jednej z uliczek ale po krótkiej wymianie zdań stwierdziliście że ani nic nie widziała ani sama nie wydawała się groźna więc puściliście ją dalej. Potem zauważyliście wychodzącą z bocznej uliczki Skye. Razem wróciliście do przychodni.

Sam ostrzał którego się spodziewałaś nie nastąpił. Ręka Razora która wcześniej sięgała do maski teraz bezwładnie opadła na podłogę a głowa bezwładnie odchyliła się do tyłu. Próby oddychania ustały i tylko krew wolno wyciekała z zaworu maski.

Po chwili do pokoju wszedł doktor, przez dłuższą chwilę stał bez słowa i wyglądał jakby postarzał się o kolejne 10 lat.

Skye

Ruszyłaś w dół uliczki, na betonie trudno było cokolwiek wypatrzeć, dodatkowo od uliczki ochodziłu ścieżki prowadzące do domów po obu stronach, wiele z domów było opuszczonych. dotarłaś do końca uliczki oglądając furtki i ścieżki przed nimi, na koniec ruszyłaś w drogę powrotną równoległą uliczką gdzie dogonili cię Sloan i Cosmo. Razem wróciliście.

Andrew

Andrew obejrzał łuski, zarówno typ jak i ślady na nich pasowały do tych których pociski zabiły Candle'a. Łuski od strzelby były czymś nowym, choć niestety wyglądały typowo aż do bólu.

Po chwili zszedłeś na dół gdzie Foxy starała się na przemian uspokoić staruszka i ocućic Joyce.
Na zewnątrz usłyszałeś jak Subaru wróciło na podjazd przychodni.

Andrew +Cosmo i Skye
Po chwili przyszedł szeryf, i zamienił parę słów z zastępcami którzy pobiegli do budynku obok po czym wyciągnął z pickupa termos i pociągnął głęboki łyk .
W końcu podzedł do was.
-Czemu tak pędziliście? Jakbyście wiedzieli co się dzieje?
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 07-07-2017, 16:33   #1464
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec


Szturman zgarnął garść łusek do kieszeni. Sprawdził resztę piętra. Był bardzo skoncentrowany, tak bardzo, że czuł tylko łomot serca w uszach gdy każdy krok mógł zaowocować wystrzałem tego obcego. Ale czuł, że facet zwiał. Strzały nie padały. Ani wewnątrz na piętrze, ani na parterze ani z zewnątrz. Nikt też nie krzyczał jakby oberwał albo złapał cel. Radio też milczało więc z Kolei też nikt pewnie nie dostrzegł nic podejrzanego. Zwiał. Za długo się grzebali i dali mu zwiać. Morrison zbiegając więc po schodach nie był więc w zbyt dobrym nastroju. Mieli go na wyciągnięcie ręki a i tak im się wyśliznął.

Na dole pomógł Foxy przenieść tą zemdląłą starszą panią. Był prawie pewny, że to sprawca ją tak urządził. Gdyby była przytomna może by coś mogła go opisać. Ale nie była. Nie był pewny jak w bezpieczny sposób można by ją docucić. Sam pewnie by wiedziała ale ona chyba miała swoje zajęcia. Chyba. W sumie to odkąd się rozstali nie wiedział co z nią. - Tu Morrison. Zwiał nam. Jak u was? Ja i Foxy jesteśmy cali. Straciłem z oczu Skye. - westchnął i nadał komunikat przez radio. Szef, Cosmo i Sam mieli radio więc powinni móc odpowiedzieć. Nikt się nie darł ani więcej strzałów nie było to chyba nikt więcej nie powinien oberwać.


---



Okazało się, że nikt nie oberwał. - Skye dasz radę rozejrzeć się? - zapytał gdy spotkał się ponownie z zakapturzoną dziewczyną. Stracili bezpośredni namiar na cel więc zostawało albo przeczesać teren licząc, że go znów namierzą albo właśnie spróbować pójść po tropach jakie zostawił. Spieszył się więc chyba nie powinien mieć głowy do zacierania śladów.

Szeryf też nie oberwał. I miał parę pytań. - Usłyszeliśmy strzały. Skojarzyliśmy, że to od strony szpitala gdzie pewnie ten cwaniak by chciał dokończyć robotę. No to ruszyliśmy na pomoc. - wyjaśnił krótko szturman. Ale skoro gadali z szeryfem mógł się go sam spytać o jeden detal. - A właśnie szeryfie. - powiedział i sięgnął do kieszeni w której miał już zdecydowanie więcej niż jedną łuskę o szarej barwie. Ale wyjął jedną. - Byliśmy w sklepie ale obsługa bez pana wiedzy i zgody nie chce mówić komu sprzedała takie naboje. Mógłby pan coś zrobić w tej kwestii? - zapytał szeryfa. W końcu szeryf mógł zawięzić krąg podejrzanych jeśli by przeskanował mieszkańców osady i okolicy pod kątem posiadania karabinków szturmowych, kupujących w lokalnym sklepie naboje 5.56 o szarych łuskach i posiadających czerwony samochód o kłopotach ze zbierznością kół.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 07-07-2017, 20:08   #1465
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Szeryf popatrzył zdziwiony.
-Ta łuska to z teraz? kiedy wy zdążyliście obrócić do sklepu?
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
Stary 08-07-2017, 09:34   #1466
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Cosmo

Cosmo kiwnął głową:
- Zaczynamy od prawej czy lewej?
Wyminął wóz stróżów lokalnego prawa i powoli ruszył ulicą w prawo. Dzięki temu Sloan mógł obserować interesujący ich kwartał. Jechał powoli, chwilę tylko męczył się pedałem gazu, akurat przy tej predkości automatyczna skrzynia zmieniała położenie. Cosmo zwolnił. Było spokojnie. Najpewnie wszczyscy nauczeni trzydziestoletnim doświadczeniem woleli się trzymać się w ukryciu. Cosmo kiedyś słyszał, że podobno przed wojną w takiej chwili byłoby zbiegowisko i każdy by robił zdjęcia telefonem, co w jego przekonaniu było delikatnie mówiąc głupie.

Skręt.
-Tam - Sloan wskazał kobietę idącą w boczną uliczkę. Cosmo skręcił i łagodnie zatrzymał się przy kobiecie, która niewiedziała, jak ma zareagować. Oni byli przecież obcy.
Sloan rozmawiał, po chwili dał znać reką i Cosmo wrócił na trasę. Nic. Jechali dalej. Cosmo bardziej niż na drogę patrzył przez uchylone okno, lustrując okolicę. Karabinek nadal opierał się o ramę okna, zblokowany przez karawaniarza ramieniem i zapierający się kolbą o jego udo.

Dogonili Skye. Zręcznie wskoczyła na pake i Cosmo już z większą prędkością ruszył przed front domu doktora. Radio zaskrzeczało, Cosmo automatycznie chwycił za krótkofalówkę:
- Na zewnątrz w okolicy spokój, zaraz będziemy z powrotem. Skye jest z nami - odpowiedział.
Dopiero teraz przyszło mu na myśl, że powinien to zostawić tę robotę Sloanowi.

Przed domem doktora zrobiło się zbiegowisko. Wszyscy stali w grupie, dyskutują, głównie Szeryf z Morrisonem.
-Powiemy Szeryfowi o Tommym oraz o tym czerwonym samochodzie, Panie Sloan?
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 02-08-2018 o 21:04.
JohnyTRS jest offline  
Stary 08-07-2017, 23:45   #1467
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Andrew "Andy" Morrison - pogodny szturmowiec


Nozdrza szturmana rozszerzyły się i by szczęki nie zacisnęły się dość jawnej oznaki irytacji to przejechał językiem po wargach. Co ten szeryf tak zwłóczy i utrudnia? - Przyjechaliśmy tu ze sklepu. To co? Da pan zielone światło sklepikarzom bo bez tego nie chcą nic powiedzieć w trosce o dobro klienta który potem łazi sobie po mieście, sztyletuje dziewczyny na ulicach, strzela do nas w pociągu zostawiając takie szare łuski kupione w tamtym sklepie, strzela do waszego szpitala bez względu czy tam są ludzie od was czy od nas zostawiając znowu te szare łuski zakupione w tamym sklepie i jeszcze rozbija się po drodze czerwonym samochodem. - Morrison chciał się uspokoić ale w końcu dały znać o sobie nerwy i frustracja więc zaczął mówić coraz głośniej, szybciej i bardziej agresywnie.

- Pomoże nam pan szeryfie czy mamy działać na własną rękę? Bo mówię panu, że my nie odpuścimy. Znajdziemy gnoja z pana pomocą lub bez. Ale z pana pomocą wszystkim nam tu będzie się żyło ładniej i przyjemniej. -
zapytał stróża prawa wprost. Był jego teren i ludzie więc wiele mógł. Ale na razie jakoś przełomu z jego strony w poszukiwaniu tego zdesperowanego świra nie widział. Zaczynał już dochodzić do wniosku, że te wszystkie plotki co usłyszał wcześniej o nim od Foxy to chyba jednak prawda. Jeszcze trochę i Morrisonowi zostanie podejrzenie o sabotowanie śledztwa i krycie sprawcy.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 09-07-2017, 14:19   #1468
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
-Ok, uspokój się i po kolei. Strzela do was? Kiedy? Czy komuś coś się stało? Jakim czerwonym samochodem? Szeryf obejrzał łuskę podaną rzez zastępcę W naszym sklepie?

Cosmo na boku
-no cóż Andrew już za nas zadecydował mruknął Sloan

Wszyscy
OK nie będę wymagał żebyście streszczali szeryfowi ostatnie wydarzenia (chyba że ktoś chce je opisać)
w tym czasie przyszła też informacja o śmierci Razora

Szeryf też już się zirytował
-Jestem stróżem prawa nie jasnowidzem, jakbym wiedział gdzie będzie popełnione przestępstwo zanim się wydarzy to bym interweniował. Nie zmienia to faktu że działacie na moim terenie, terenie mojej jurysdykcji i nie życzę sobie żebyście podważali mój autorytet. Dziwisz się sklepikarzowi? ilu on ludziom sprzedał amunicję? trzydziestu? pięćdziesięciu? Ma ci dać pełną listę żebyś nie mając prawa nękał niewinnych ludzi? Od tego jestem ja i moi ludzie.
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!

Ostatnio edytowane przez Leminkainen : 09-07-2017 o 14:33.
Leminkainen jest offline  
Stary 10-07-2017, 15:45   #1469
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Cosmo

-Ale chyba będzie lepiej, jeżeli pan zastąpi Andrew w rozmowie w z szeryfem. Tracimy czas na bezsensowne kłótnie, a morderca będzie w stanie dalej uciec, bo w tym mieście jest chyba kompletnie spalony. - odpowiedział monter, widząc, jak szeryf ma coraz gorszy humor.

To jest przecież jego teren.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.

Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 02-08-2018 o 21:04.
JohnyTRS jest offline  
Stary 10-07-2017, 16:58   #1470
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Sloan odezwał się spokojnym głosem
-Wśród zabitych są też dwaj moi ludzie, pracownicy kolei. Jeśli ich śmierć nie zostanie wyjaśniona może się to odbić na relacjach między koleją a Newport, włącznie z tym że jeśli okaże się że nasi ludzie nie mogą się tu bezpiecznie zatrzymać znajdziemy objazd, w interesie Newport jest dołożyć wszelkich starań żebyśmy nie mogli nic zarzucić co do sposobu przeprowadzenia śledztwa. Na co najlepszym sposobem jest umożliwienie brania w nim udziału

Szeryf i Sloan przez dłuższą chwilę patrzyli sobie w oczy w końcu szeryf odwrócił się
-Chris, pojedziesz z nimi do sklepu i przekażesz moje pozwolenie, potem skontaktujesz się ze mną i ustalimy co będziecie dalej robić
Chris, zbliżający się do trzydziestki o włosach koloru mokrego piasku nie wydawał się zachwycony ale skinął głową.
-Czym jedziemy?
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:09.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172