Krasnolud, spostrzegłszy, że bard mówiąc o śwince spoglądał na elfkę odparł... - Rozumiem Twoje zmartwienie, ale elfy nie są jadalne... Ale z drugiej strony jak tu wymagać, żeby obiad się zachowywać umiał... Choćby nie wiem jak był niejadalny...
Pokręcił głową z przekonaniem... |