Informacje:
Stolicą Wissenlandu jest Wissenburg, jednak Elektorka Emmanuelle von Liebovitz utrzymuje swój dwór w Nuln.
Elektorka jest zarówno Księżną Nuln jak i Wielką Księżną Wissenlandu.
Leos von Liebwitz to był młodszy brat Elektorki. Zginął niedawno w niejasnych okolicznościach.
Brat wdowy po nim pełni jakąś ważną funkcję na dworze.
Samo Nuln ma szeroką autonomię i jest praktycznie niezależne od Wissenlandu, choć leży w jego granicach i jest formalnie uznawane za część Wissenlandu.
Trzecim co do wielkości miastem Wissenlandu jest Pfeildorf, dawna stolica Sollandu. Przebywa tam (a właściwie tuż obok, w Zamku Mecklemburg) Wielka Baronowa Etelka von Toppenheimer.
Barwy prowincji: biało-szare. Sztandar - widać
Podporucznik Gruber pracował w Straży Miejskiej Nuln, do dziś ma w niej kontakty.
Zasłyszane plotki: Elektorka Emmanuelle von Liebovitz interesuje się tylko Nuln i chętnie oddałaby cały Wissenland poza miastem Wielkiej Baronowej Etelce von Toppenheimer, gdyby tylko nie oznaczało to utraty statusu Elektorki.
Księstwa Graniczne
Tereny leżące za Górami Czarnymi i będące pierwszą osłoną przez najazdami z południa. Ziemia niczyja o którą walczyć nie trzeba, bo i tak nikt nie chce. Liczne księstewka i państwa-miasta mają dość swoich problemów, by jeszcze przejmować się okolicznymi wioskami.- [Encyklopedia Maxima Mundi, tom III, Nuln, 2511 SI]
Otto von Wernicky, dowódca wroga to stary, sprytny lis, który pół życia strawił na wojaczce, a drugie pół na intrygach.
Pograniczni:
Wiem na pewno, że zdobyli Kroppenleben - centrum handlu futrami, bo nie dostaję stamtąd wieści, a później doszły mnie słuchy, że Wusterburg też splądrowali i spalili. Pewnie więc idą przy rzece, żeby im flankę broniła. Tam dróg mniej, to może zwolnią trochę. Ale to Max mówił, a on z kolei chyba gdzieś wyżej usłyszał
Kwatermistrz - obecnie nie żyje, a jego notatnik jest zaszyfrowany:
lubił hazard, sprzedawał na lewo różne rzeczy.
Obozowy kowal okazał się być tylko uczniem kowala.
Miał jakiś problem, ale nikt się tym nie zainteresował.
Zamach:
Za podpalenie magazynu i zamach na Kapitana odpowiadają dywersanci z Księstw granicznych.
Za podpalenie magazynu i zamach na Kapitana odpowiada elf, co później uciekł.
Za zamach odpowiada Harkin Brock - chciał w ten sposób przejąć dowodzenie nad oddziałami z Nuln. - "To on. To on." - medyk nadal zastanawia się nad ostatnimi słowami umierającego kapitana.
Bełt którym trafiono kapitana nijak nie pasuje do standardowej kuszy, a ręczna kusza nie ma wystarczającego zasięgu i siły przebicia by gwarantowała sukces przy strzale z dachu magazynu.
Samo podpalenie było przeprowadzone przez Alfonsa Ragorna, a przynajmniej przez jego ludzi.
Garnizon był później odwiedzony przez kogoś znacznego, może nawet samą Elektorkę.
Alfons Ragorn:
Zastępca Mocka, ambitny typ, ostatnio się chyba pogryźli między sobą i Alfons przegrał. Przejęty przez Was, uciekł i zniknął.
Uwolnienie Alfonsa:
Rzeź przy Dróżce Vogelhansa jest początkiem jakiejś wojny gangów.
Gang Mocka został wybity przez dwóch ludzi i krasnoluda, to musieli być zawołani mordercy.
Zginęło ponad dwadzieścia osób.
Musieli kogoś znacznego wkurzyć.
To sprawka kultystów, próbowali przywołać Khaine'a.
Sami się wyrżnęli między sobą.
Straż capnęła tylko jednego gościa, Alfonsa, ale musieli go wypuścić i tyle go widzieli.