08-07-2017, 13:04
|
#91 |
| Joe Hill - Pudełko w kształcie serca 12/12 Gatunek: horror
fajnie się czytało Cytat:
Jude Coyne, gwiazdor ostrego rocka w mocno średnim wieku, oprócz muzyki ceni sobie spokój, psy, kobiety - i swoją kolekcję. Jako zbieracz wszystkiego, co makabryczne i niesamowite, nie może przepuścić okazji zakupu wystawionego na aukcji internetowej ducha. Kiedy jednak w jego domu pojawia się garnitur nieboszczyka w czarnym pudełku w kształcie serca, Jude odkrywa, że za swe pieniądze dostał znacznie więcej, niż się spodziewał. Duch bowiem jest prawdziwy - i ma swoje plany...
| Pewnie niewielu wie, ale Joe Hill jest synem mistrza grozy Stephena Kinga. I moim zdaniem słusznie nie używa swego nazwiska, bo to od razu niosłoby ze sobą porównania jego prozy do tego, co stworzył King senior. Joe pracuje na własne miejsce w literaturze i robi to naprawdę dobrze. Po fajnych "Rogach" i fenomenalnym "NOS4A2", które jest jedną z moich ukochanych książek ever, zabrałam się za "Pudełko w kształcie serca", które jakoś umknęło mi wcześniej. Uwielbiam historie o duchach, więc po prostu musiałam sprawdzić tę książkę.
I co? I nie zawiodłam się. King junior ma świetny styl pisania, a niektóre ze scen w książce idealnie nadają się do przeniesienia na ekran. Historia jest naprawdę dobrze skonstruowana, klimat solidny, a plastyczność opisów urzeka. Jest subtelne straszenie (które naprawdę może przestraszyć, zwłaszcza, gdy czyta się wieczorem i w samotności), są momenty gore, więc każdy fan horroru znajdzie tu coś dla siebie. Ok, chwilami można odnieść wrażenie, że Joego nawiedził Duch Ojca, bo niektóre momenty są przydługawe i niewiele wnoszą, jednak i tak jest to powieść warta przeczytania.
Ja bawiłam się świetnie, więc polecam, jednak taki typ literatury i temat po prostu trzeba kochać, żeby docenić. Z pewnością jest to jedna z najlepszych współczesnych opowieści o duchach, więc jeśli lubisz takie klimaty, to wskakuj - Joe Hill zabierze cię na naprawdę ciekawą przejażdżkę, która na długo zostanie w Twojej pamięci.
|
| |