- Nie gop sie na mnie ponie, jak ciele na malowane wroto!-obruszył się starzec.-Jok jo był na wojnie to tacy młodziki szacunek okazywoli a tera co sie porobiło! Mężczyzna lekko dotknął dłonią miecza.-Mimo wszystko dziekujem za informacyje, a szanowne pany niech nie jadom przez te puszcze bo tam pono straszy!-starzec wskazał ręką las kilka staj przed wami po czym odjechał. |