Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-07-2017, 11:22   #76
corax
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację
Podbiegła do Jacka, sama sobie nie dowierzając.
Jakim cudem nogi poniosły ją z powrotem?
Wszystko w niej darło się by uciekała i zostawiła za sobą trójkę napastników i rannego...
Wróciła.
JAK TO SIĘ STAŁO?!?!?!
Instynkt zachowawczy Anniki wył niczym ranne zwierzę, gdy podświadomie oceniała sytuację:

~Szanse na przeżycie drastycznie spadły.
Trzech przeciwników przeciwko niej i rannemu – to się nie mogło udać. ~


Rzuciła okiem na uzbrojone sylwetki.
Wbrew sobie zanurkowała w wysoką zieleń i bez słowa ostrzeżenia szarpnęła dechę wbitą w w udo Jacka niemalże warcząc do chłopaka:

- Pasek. Broń...


Jeżeli Brooks zemdleje, będzie uzbrojona. Wiedziała, że jest dość szybka by jeszcze zdążyć odbiec i się ukryć.

Jeżeli Jack przetrzyma... tym będzie się martwić później...

 

Ostatnio edytowane przez corax : 12-07-2017 o 11:30.
corax jest offline