Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-06-2007, 21:04   #56
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Falvir van Sal

Falvir wysłuchał Maga z malejącą irytacją. Zadanie wydawało się proste, ale wiedział, że wszystkie zadania wydające się proste, w rzeczywistości są trudne. Trzeba przygotować się na wszelką ewentualność-pomyślał, a wychodząc, skinął Magowi głową. Stanął na zewnątrz i mruknął coś, ale z tego dało się zrozumieć tylko słowo "...Alchemika...", a po tych słowach ruszył do jednego ze sklepów. Miał zamiar przejrzeć oferty.

Falvir wszedł do sklepu Alchemika i rozejrzał się. To małe pomieszczenie zrobione było z drewna, a wewnątrz panował zaduch.
U na ścianach i suficie wisiały rozmaite suche i świeże zioła.
Naprzeciwko drzwi była lada ciągnąca się przez całą długość sklepiku, zaś za nią stał stary, łysawy zielarz z uśmiechem na ustach. Był lekko przygarbiony, a na nosie miał małe, okrągłe okulary. Ubrany był w białą koszulę, ciemnobrązową kamizelę i spodnie tego samego koloru.
-Co podać?-zapytał i wskazał ręką półki za nim, na których stały napoje różnego koloru we flakonikach o różnym kształcie. Stały tam mikstury w "buteleczkach" przypominających zwierzęta, krzyże, koła, prostokąty i wiele innych, a były w nich płyny o kolorach od białego, poprzez czerwone, niebieskie, zielone do czarnych.
-Miksturę leczącą i hmm... "doładowujących" energię.
-Leczenie 20 złotych, Energia 25 złotych-uśmiechnął się szeroko i postawił na blacie dwa napoje w kolorach niebieskim i czarnym. Wlane były w dwie fiolki o kształcie prostokąta o wysokości około 7 cm i szerokości około 5 cm. Patrząc z boku na flakonik, miał szerokość około 1 cm.
-Czyli w sumie 45 złotych. Drogo-syknął.
Mroczny Elf rzucił mu żądaną sumę i szybko schował mikstury do dwóch oddzielnych kieszeni płaszcza, a następnie wyszedł.
 

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 16-06-2007 o 12:48.
Alaron Elessedil jest offline