Szybko pomagam Blackerowi wstać. -Sukinsyn
Mówię patrząc na sanitariusza. Biorę krzesło i miotam niezgrabnie w drania. "Nie ucieknę! Nie teraz! Jesteśmy tak blisko zwycięsctwa, że bez sensu byłoby się teraz wycofać... Nie! Teraz walka, potem kula w łeb- to mi pasuje!" Kolejne krzesło powędrowało w sanitariusza.
__________________ "Precz z agresją słowną!
Przejdźmy do czynów!" - Labalve |