Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2017, 23:26   #68
Cohen
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
- No dajce spokój... - jęknął Theo, gdy jego, jak sądził, bezpieczne położenie nagle przestało takie być i to aż z dwóch powodów na raz.
Nie wiedząc, co gorsze, zbliżająca się znikąd ciemna chmura, której nienaturalność była jasna dla każdego czy równie nagły atak małpoludów, kładący pokotem wojowników obu stron w przerażającym tempie.
Paradoksalnie, jego pozycja była teraz o wiele bardziej niebezpieczna niż ta, którą dopiero co opuścił.
Chcąc, nie chcąc, ruszył więc z powrotem w stronę ruin i klifu.
Po drodze spostrzegł gestykulującego na kolumnie dziada, a także spieszącego w stronę małpiego czarownika Makhara. Podążył więc jego śladem, jako że alternatywą było dołączenie do samobójczego wysiłku Vanira.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline