Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2017, 03:54   #85
Czarna
 
Czarna's Avatar
 
Reputacja: 1 Czarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputacjęCzarna ma wspaniałą reputację
Ta stara rura która uważała się za fajną i zabawną w końcu się doigrała. Od rozerwania dupska na atomy dzieliło ją parę chwil - przywiązanie do słupa, krew, banda napalonych na krew i rżnięcie pojebów czająca się wokoło. Szkoda tylko że kurew została nieprzytomna, ale może jeszcze się ocknie! Jeszcze otworzy te pieprzone, obrzydliwie fałszywe gały akurat żeby zobaczyć jak zaczyna się stalowy gangbang.

Harmider, płacze i jęki - a w środku Kaya. Oczyma wyobraźni widziała już rozpruty brzuch, czerwone od juchy ręce neandertali-kozojebców z korzeniami kazirodczymi. Prawie mogła usłyszeć jak tępa dzida wyje jak syrena przeciwlotnicza, rozrywając przedśmiertnym piskiem ciszę leśnej okolicy... no gdyby jeszcze było tu cicho. Robiło się coraz ciekawiej, niebezpieczniej i weselej.

Van Ophen wyglądała przez okno z miną mówiącą wszystko.
Niestety nie było czasu na podziwianie teatrzyku. Splunęła pod nogi i wróciła do szabrowania szafek, przewalania wszelkich pierdół jakie kryły się po kątach. Alkohol, paliwo - łatwopalne gówna. Zaopatrzyć się w parę butelek, a potem wypierdolić w stronę jeziora - tam gdzie łódki i kajaki i reszta chujostwa do poruszania po wodzie. Ale na razie przygotowanie. Bez tego daleko nie zajdzie.
 
__________________
A God Damn Rat Pack

Everyone will come to my funeral,
To make sure that I stay dead.
Czarna jest offline