Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2017, 21:27   #243
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Chłopak popatrzył na monetę. Potem na Bodo, ale jakoś tak dziwnie, jakby się zastanawiał co ze szczurołapem jest nie tak. Potem znowu na monetę. Najwidoczniej uznał, że miedziak się przyda, a może i to piwo wpadnie.

- Żadna dziewka to była, panie - odpowiedział. - Panicz o gładkim licu i młody, ale na pewno nie dziewoja. Znaczy się żadnych takich wypukłości nie miał, gdzie trzeba... Jeśli o to chodzi... Ale zarostu też nie na gębie... Już sam nie wiem... Ale w spódnicy ani w sukni nie był. Spodnie miał i kubrak w ciemnych barwach i czapkę na głowie. Ale włosy krótkie miał, warkocza nie nosił... Na rynku mnie zdybał, jakżem w gnoju patykiem wodził i za czymś do roboty się rozglądał. Dał mi błystka i tę kartkę i powiedział, że w tej karczmie waszmościów spotkam. Opis mi podał, a że pamięć i oko mam dobre, tom spamiętał i teraz was odnalazłem. I... I już iść muszę!
 
xeper jest offline