Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-07-2017, 23:12   #232
Hakon
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Przeklęta limuzyna była zbyt długa na zaparkowanie na zwykłym miejscu. Dopiero po kilku minutach Bill zauważył dwa miejsca idealnie nadające się na taki parking. Michael szybko zaparkował i zobaczył jak wilkołak blokował wjazd na to miejsce i wymieniał zdania z jakąś kobietą za kółkiem ferrari.

Młody mag trochę się zdziwił zabezpieczeniami na lotnisku. Jeszcze nie dawno ich nie było, no ale też sporo się w mieście działo i normalne, że tak szybko zareagowali. Nie przejmował się teraz kontrolą bo broni nie zabrał ze sobą. Wczorajszego dnia by było trochę gorzej z przyklejoną pukawką.

Swordich rozglądał się po zebranych i podejrzanych osobnikach swoimi umiejętnościami skanującymi i nawet nie zauważył podchodzących pięciu kobiet.
Zwrócił się do nich skanując je dokładnie i po chwili gdy już mieli ruszać dodał.
- Bagażu Panie nie mają?- Zapytał licząc, że będzie miał pośredni dostęp do tajemnicy walizek greczynek.

Michael nie zamierzał prowokować nikogo. Chociaż w oko wpadła jemu jedna wilczyca, ta urodziwsza, ale jak uprzedzał Bill to by był tylko problem.
Młody mag dał znać Oliemu, że pójdzie po wóz i zaraz podjedzie pod wejście.
 
Hakon jest offline