Alleus wyraźnie ucieszył się widząc prawdziwe oblicze obandażowanego: - Jak miło spotkać kolejną istotę która zna radość przestworzy! Podróżowałem kiedyś z goblinem bardzo miło go wspominam. Miał smaczne zielę, pierwsza fajka jaką wypaliłem czułem się jakbym latał... Niestety tamta drużyna szybko się rozpadła. Goblin druid ruszył szukać wielbłąda którego mu skradziono i nie chciał pomocy. Mam nadzieję, że nam pójdzie lepiej. Specjalista od zabezpieczeń zawsze w cenie szczególnie przy badaniu lochów- Ganesi bezsprzecznie był gadułą.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 18-07-2017 o 22:50.
|