Axel najchętniej opuściłby komnatę najkrótszą drogą, na przykład przez okno.
Lothar pilnował sługę, więc Axel podszedł do najbliższego okna, otworzył je i wyjrzał na zewnątrz. Jeśli pułapka była profesjonalnie zastawioną, to paru 'ktosiów' powinno tam czekać, odcinając drogę ucieczki.
Gdyby nikogo nie było... warto by było spróbować ulotnić się. |