Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2017, 21:22   #368
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Wolfgang niemal od razu po tym, jak schylił się aby obejrzeć ciało, zobaczył, że Magirius tuż przed swoją śmiercią starał się przekazać jakąś informację. Tuż obok ciała, na boku biurka w zasięgu ręki martwego radnego, widniał napisany jego własną krwią napis. Bez trudu można było odczytać układające się w słowo MAG krwawe litery. Nieco większą trudność sprawiało rozszyfrowanie drugiej części napisu, która umierający Magirius pisał ostatkiem sił i już chyba samą siłą woli. Były to z pewnością jakieś cyfry, jednak Techler nie był w stanie stwierdzić, czy napisano 13 czy 17...

Lothar widząc trupa błyskawicznie zareagował, odwracajac się w kierunku sługi. Chłopak wciąż stał za drzwiami uśmiechając się. Gdy zobaczył wyciągnięty miecz i groźną minę szlachcica, cofnął się i... zniknął. W tym samym momencie, czarodziej poczuł mdłości. Energia eteru, jaka wyzwoliła się podczas niecodziennego zjawiska uderzyła w jego zmysły, niemal wywracając go i odbierajac na chwilę świadomość. Czerń dhar była niemal namacalna.

Axel podszedł do okna. Było zamknięte, ale nie zasłonięte. Ostrożnie wyglądnął zza kotary. Miał widok na pogrążony w mroku ogród. Widział schludnie przycięte krzewy i wysypane żwirem alejki, aż do muru otaczającego rezydencję. Jednak nie zauważył nikogo. Ogród był cichy i pusty.

 
xeper jest offline