Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2017, 23:24   #40
Googolplex
 
Googolplex's Avatar
 
Reputacja: 1 Googolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputacjęGoogolplex ma wspaniałą reputację

Prowizoryczny transport wygladał może zabawnie, lecz spełniał swoją rolę, a to wystarczało. Mijały godziny, wieża zniknęła z zasięgu ich wzroku ładnych parę mil wcześniej.
Zmierzchało już gdy ziemią zatrząsł odległy grom.
Więzień zbladł jeszcze bardziej i skulił się w sobie, a przecież jeszcze niedawno hardo spoglądał w oczy śmierci. Kwintus jęknął przez sen, zaś Luthiasa przeszedł zimny dreszcz.
Po chwili w wieżę uderzyła błyskawica, a przynajmniej tak im się wydawało, jako, że byli już zbyt daleko by zobaczyć samą budowlę.
Chłodny wieczorny wiatr zawiał z zachodu, przynosząc ze sobą zapach zimy.

Mężczyźni powoli zdawali sobie sprawę, że trzeba będzie znaleźć miejsce na obóz. Idący na przedzie Primus, dostrzegł na szczycie jednego ze wzgórz stare ruiny. Miejsce nie było idealne ale dawało drobną przewagę w starciu z jednorogami, pomiędzy walającyi się na zboczu głazami i resztkami zabudowań, zwierzęta nie mogły szarżować.
Pomimo usilnych starań clementianina, stary pustelnik ciągle nie odzyskiwał przytomności.

Kiedy zbliżyli się do wzgórza ziemią targnął wstrząs, a na zachodzie pojawiła się zimna błękitna łuna. Tak nienaturalne było to zjawisko, że cała trójka stała i patrzyła w tamtą stronę przez dłuższą chwilę. Z letragu wyrwał ich dopiero krzyk przerażonego osła próbującego wyrwać się Primusowi.
Lecz to Aulus jako pierwszy dostrzegł źródło niepokoju zwierzęcia. Mijał ich nie dalej niż o kilkanaście metrów. Był biały niczym śnieg, wydawał się promieniować własnym blaskiem gdy padało na niego światło księżyca. Szedł powoli, niepewnie. Jego długi spiralny róg nachylony był ku ziemi. W oczach zaś widać było strach.
 
Googolplex jest offline